Archiwum dnia: 12 czerwca 2008

Maks na Placu Zamkowym w Dzień Dziecka


dd10

W Dzień Dziecka poszliśmy na Plac Zamkowy, żeby zobaczyć występy taneczne młodzieży ze Stowarzyszenia Bardziej  Kochani. Maks podrygiwał w rytm muzyki. To był bardzo gorący dzień, ale tancerzom to nie przeszkadzało. Wchodzili trzy razy na scenę i tańczyli różne tańce, niektórzy nawet solo.

Dzień adaptacyjny w przedszkolu.

W środę 4 czerwca byliśmy w przedszkolu 102, żeby spotkać się z dziećmi i Paniami Przedszkolankami , z którymi od września Maksio będzie chodził do grupy maluchów. To był męczący dzień, gdyż wcześniej byliśmy na konsultacjach w OWI i Maksio tego dnia nie spał. Mimo braku drzemki Maksio nie wyglądał na zmęczonego i bawił się nowymi zabawkami.

Chwila przy stoliku… W kąciku kuchennym…

Wczoraj też był dzień adaptacyjny niestety Maks ma zapalenie ucha i siedzi w domu…

Maksio w ZOO.

W piątek 6 czerwca byliśmy w Zoo. Organizatorzy imprezy, „Fundacja Dziecięce Marzenia” zaprosiła dzieci ze Stowarzyszenia Bardziej Kochani do wioski indianśkiej, która powstała w Baśniowym ZOO. Maksio spotkał swoje koleżanki i świetnie się bawił razem z Indianami…


Tu właśnie wita się z Martynką…

Tu siedzimy na kocyku u Martynki i dzielimy się wrażeniami…

Martynka i Maksio.

Nie ma jak u taty…


Maksio nie bał się bliskiego kontaktu z boa dusicielem!

Maksio w indiańskim wigwamie.

Maksio podąża w stronę Indiańskiego Kręgu…

Ile tu dzieci i każde naśladuje Indianina i pokrzykuje indiańskie zawołania…

Oto prawdziwy Indianin, który pokazuje wielkie pióro małej Indianki, a Maks razem z nim.

A to wszyscy znajomi Maksa razem na kocyku Martynki.