Maks codziennie podlewa rzeżuchę, nawet kilka razy dziennie domaga się talerzyka z kiełkującymi nasionami… Oprócz tego robimy co nam do głowy wpadnie, żeby wypełnić sobie czas…
Dziś podlewam rzeżuchę z taty kolan.
Mama uparła się, że koniecznie muszę sam jeść i to zdala od telewizora. Jak coś lubię to mogę i w kuchni, ale jak czegoś nie lubię…
Ostatnio malowałem farbami…
Lubię farby i pędzel…
Dobre te kredki…
Taki obrazek rysowany kredkami można też pociągnąć wodą. Myślałem, że efekt będzie ciekawszy…
W puszce po kawie mam piasek…
Sypię sobie piasek na tackę, albo z tacki do puszki…mam zajęcie!
Na takim piasku można sobie porysować…