Archiwum dnia: 17 kwietnia 2009

Zlot w Ustce – piątek 17.04.2009

W piątek po śniadaniu poszliśmy na spacer nad morze. Słoneczko grzało, od morza wiało…Czekalismy jeszcze na Alicję i Grażynkę z dziećmi. Atrakcją tego dnia było ognisko i pieczenie kiełbasek,  zaraz po kolacji…

piatek1 Maksio przed śniadaniem wybrał się na rowerkową wycieczkę po ulicy Wczasowej. piatek2 Relaks przed śniadankiem… piatek3 Po śniadaniu spotkanie z morzem…i wiatrem. piatek5 Mateusz uwiecznił nas nad brzegiem morza. piatek6 Koledzy Mateusza –  Michał i Piotr spacerują po głazach. piatek7 Na plaży były też koleżanki Maksa –  Weronika z siostrą. piatek8 Maks i Mateusz szukali bursztynów w grubszym piasku… piatek9 Kiedy wywiało nas znad, morza poszliśmy do portu na gorącą czekoladę. piatek10 Po obiedzie spotkaliśmy się w świetlicy i razem się bawiliśmy. Mateusz z Michałem i Piotrem, a  Maks siedział z Pawełkiem, który nie był z tego zadowolony. piatek11 Co tam czyta mój Mateusz? piatek12 Maks bawił się z Piotrusiem. piatek13 Po kolacji byliśmy pierwsi przy ognisku. piatek14 Spotkanie na rekach mam. Cześć nazywam się Maks! piatek15 Przy ognisku mogliśmy potańczyć przy akordeonie. piatek16 Tańczymy – Tomek , Kuba i Maks na rękach swoich mam. piatek18 Maks z Anetką grzeją się przy ognisku. piatek19 Było zimno mimo palącego się ogniska. Ciocia Bożenka przyniosła ze sobą koc. piatek20 Z minuty na minutę było nas więcej i więcej…Przyszła Jagoda, Julka, Patrycja i Adaś. piatek21 Przy ognisku, przy ognisku, gdy siedzimy sobie wszyscy, giną smutki i zmartwienia, bo ognisko wszystko zmienia…