Wtorek pełen wrażeń.

Dzisiaj byliśmy na zajęciach w Stowarzyszeniu „Bardziej Kochani”. Tematem wiodącym były kwiaty. Wąchalismy jak pachną, posypywaliśmy kolorowym piaskiem narysowane kwiaty, tańczylismy z kolorowymi chustkami, które schowane w dwóch dłoniach po ich rozchyleniu –  rozwijały się jak kwiaty i w końcu sadzilismy kwiaty w ziemi… bk1 Pani Marlena wsypuje ziemię do doniczki Maksa. bk2 Nalewa wodę do butelki, żeby Maks mógł podlać ziemię. bk3 Dokładnie podlewamy ziemię. bk4 Dzielnie przygotowujemy grunt… bk5 Ziemia Maksa ciągle sucha… bk6 Kiedy ziemia w doniczce juz przygotowana można wybrać kwiat do zasadzenia. bk7 Kwiatek zasadzony i prosty jakby kij połknął! Po zajęciach pojechaliśmy z Martynką i jej mamą, żeby spotkać się z Violinka, która przyjechała aż z Wysp Brytyjskich. dk1 Martynka ustawia wieżę z krążków, a Maks sprawdza obecność… dk2 Czas na spróbowanie serniczka. dk4 Oto Violinka z mamą i Martynka. dk5 Książka od Cioci Edyty wzbudziła wielkie zainteresowanie. Dziewczyny też lubią auta. dk7 Maks był już zmęczony i wkrótce potem „odtrąbił” odwrót… Dom Książki, przy Świętokrzyskiej 14, jest miejscem przyjaznym dzieciom. Co prawda rok temu, w Dzień Matki, kiedy fundacja przyznała temu miejscu wyróżnienie, kącik dla dzieci był wyeksponowany i zadbany. Teraz nie ma już stolika dla dzieci, a koniki bujane leżą jeden na drugim na parapecie okiennym razem z pluszowymi krokodylami, klockami i królewna żabką… Tempus fugit i zmienia się oblicze wszystkiego, szkoda, że na gorsze… zdj3 Tak wyglądał kącik dla dzieci rok temu!!!