Wczoraj spotkaliśmy się w Podziemiu Kamedulskim ze znajomymi . Maksio wchodzi do kawiarenki w Podziemiu Kamedulskim.
Ciocia Lusi ugościła nas po królewsku, Maks lubi serniczek!
Marcinek z tatą, a Maks na kolanach cioci Moniki.
Ale super zabawka…
Scena to jest miejsce, które Maks lubi najbardziej!
Po zabawie na scenie, zabawa na karuzeli…
Paweł zmienia rumaka…
Na koniec odpoczynek w przydrożnej wiacie.
Dzielimy się wrażeniami. Maksowi bardzo się podobało, a natuptał się bite trzy godziny.