Archiwum dnia: 1 września 2010

Owoce i warzywa

Mamy koniec lata, a może to już jesień, w każdym razie jest to świetna pora na naukę nazw owoców i warzyw z natury. U logopedy Maks wyjmuje z pudełka plastikowe owoce, niektóre zna  bardzo dobrze np. banana, a inne takie jak np. gruszka – wcale.  Czasem zbliża je do ust i udaje , że próbuje… Mam bazar w pobliżu, a na straganie  w dzień targowy – takie toczą się rozmowy… warzywa 5 – Wszystkie piękne, wszystkie zdrowe, te warzywa kolorowe. warzywa 1 – To pietruszka – jaka blada, drży gdy palec mój ją bada! warzywa4 – Hej selerku liście pachną na wiaterku… warzywa 6 – Przyszedł por do fryzjera,  a ten z włosów go obiera! warzywa 2 – Ten ziemniaczek oczko ma i nie jedno, ale dwa… warzywa 11 Po warzywach czas na owoce. warzywa 7 – Wezmę sobie banana, bo od rana mam chęć na banana! warzywa 9 – Mam go – to mango! warzywa10 – Choć owoce pachną cudnie, to minęło już południe… I chęć moja chociaż szczera, to zmalała już do zera! Wracam teraz do Domisiów do ich roześmianych pysiów.