Archiwum dnia: 28 października 2010

Laminowane liście

Złota jesień w pełni kolorów, barw i szelestów. Liście spadają z drzew i tworzą barwne dywany. Jeszcze nie pada więc można pozbierać takie świeże, różnobarwne liście. Zawsze zastanawiałam się jak te liście ocalić od zniszczenia, gdyż te zasuszone i „wyprasowane” w książkach są bardzo delikatne i łamliwe. Postanowiłam zalaminować liście, które już trochę wysuszyły się i „wyprasowały”. Zalaminowałam je na gorąco wkładając w folię A4, a potem po zalaminowaniu – powycinałam. lamlis1 Dwa arkusze liści po zalaminowaniu. lamlis2 Przed wycięciem z folii. lamlis 5 Wycięte liście gotowe do zabawy. lamlis3 Układanka z liścilamlis6 Lotryjka liściana. Jeden arkusz liści jest niewycięty, a dziecko ma za zadanie poukładać na tym arkuszu takie same liście powycinane. Teraz czekam na Maksa, żeby jak wróci z OREW-u, przetestować nową zabawę! W tym miejscu dziękuję przyjaciołom, dzięki którym mam tę laminarkę. lamlis Przez kilka minut Maks próbował odrysować zalaminowany liść na kartce papieru.