Archiwum dnia: 3 września 2012

Pierwszy dzień w szkole

Maks wsiadł do auta i jak ruszyliśmy – przeżegnał się. W ten sposób rozpoczął swoją drogę do szkoły. Jak dojechaliśmy to w szkole już gromadziły się dzieci z rodzicami więc poszliśmy od razu na salę gimnastyczną. Czekając na część oficjalną Maks odszukiwał znajome osoby i witał się z nimi, niekiedy też witał się z nieznanymi dziećmi i osobami m.in. z proboszczem parafii Dzieciątka Jezus, na terenie której znajduje się szkoła. O dziewiątej Pani Dyrektor przywitała uczniów i rodziców, przedstawiła nowe osoby w szkole – kadrę i dzieci, czyli uczniów klasy pierwszej.

W tym roku szkoła przyjęła rekordową liczbę uczniów – 11 osób. W Maksa klasie jest dziewięcioro i dwoje w klasie drugiej. Pierwszaki zapraszane były na środek sali, żeby przypięły sobie do koszulek identyfikator z imieniem. Jak już wszystkie się zgromadziły, rodzice robili pamiątkowe zdjęcia. I zaraz potem opuściły salę gimnastyczną, aby pójść do swojej klasy z Panią Wychowawczynią. Proboszcz zaprosił nas na Mszę Św. w środę na ósmą, z okazji rozpoczęcia roku szkolnego. W tym roku dzielnica Żoliborz zafundowała szkole dwie godziny hipoterapii tygodniowo. Uczniowie szkoły będą też prezentować swoje występy w Forcie Sokolnickiego.


Miłe spotkanie z Amelką.


Maksio wziął Panią Wychowawczynię za rękę.


Oto klasa IA


A to nasza sala…

Okazuje się, że większość dzieci w klasie Maksa będzie korzystała z dowozu do szkoły organizowanego przez dzielnice. Sporo było spraw organizacyjnych… A jutro już bez rodziców pierwsze zajęcia szkolne.