Dzisiaj rozpoczęliśmy urodzinowy tydzień. W „astronomiczne” ósme urodzinki Maks zdmuchnął świeczkę-ósemeczkę z tortu ozdobionego jagodowym napisem (jagoda kamczacka z naszego ogródka – tegoroczny plon). Huczna uroczystość została zaplanowana na weekend – jest zatem trochę czasu na przygotowania imprezy. Oj będzie się działo, przecież nie co rok ma się 8. urodzinki.
Jeden komentarz do “Urodziny Maksa – odsłona pierwsza”
Możliwość komentowania została wyłączona.
Oj nie co rok, to pewne. Wszystkiego co sobie zamarzysz Maksiu.
Ten jagodowy napis sam bym z chęcią spałaszowała :-)