Archiwum dnia: 29 czerwca 2014

Kolejny rok szkolny za nami

W piątek Maks zakończył edukację w klasie II szkoły podstawowej w Zespole Szkół Specjalnych nr 100. Po części oficjalnej, która miała miejsce na sali gimnastycznej, przeszliśmy do klasy, gdzie wszyscy otrzymali promocję do klasy III.
Czekamy na rozpoczęcie na sali…

sz1

Oczywiście wszyscy mamy dobre humory!

sz2
Po części oficjalnej poszliśmy do swoich klas

sz3– Patrzcie znalazłem balon z moich urodzin!

sz4– Pani mi gratuluje, to pewnie nie jest tak źle!

sz6– Bardziej niż świadectwo interesuje mnie co jest na tym CD

sz7– Nie mają umiaru!  Zaduszą nasza Panią!!!

sz8– Tylko dla Pani nasz popisowy taniec, może być nawet bez muzyki!

sz9– Zabrałem Amelkę do mojego ulubionego wozu i jedziemy w świat – gasić pożar!

sz10– Amelka nie jest fanką wozów strażackich i szybko mnie  zostawiła. Na szczęście Oliwia nie ma takich uprzedzeń!

sz11– Spróbowaliśmy pokręcić się na wirującym talerzu. Daliśmy radę nie spaść!

sz12– Wracam do domu. Dziewczyny pojechały i znów jestem sam.

sz13– No może nie całkiem sam. Kupiłem sobie wiatraczek ze spiderman’em! Fajnie sie kręci i chłodzi.

Impreza urodzinowa w domu

W sobotę 21 czerwca zaprosiliśmy kolegów i koleżanki  Maksa do domu na urodziny. Przygotowaliśmy następujące atrakcje:

1) piniatę z drobnymi upominkami i jajkami z niespodzianką.

u1u5Rozbijanie piniaty zawsze wywołuje dużo emocji…

2) konkurencję – strzelanie z łuku.

Na pikniku sportowym bardzo spodobał nam się łuk, geologic startechII, który zakupiliśmy w Decathlonie Maksowi na prezent.

u2Maks wypróbował, czy strzały będą się przysysały do zrobionej przez tatę tarczy.

u11Strzelanie z łuku okazalo się atrakcją nie tylko dla dzieci. Rodzice też sobie chętnie postrzelali.

3) wędkowanie – łowienie kaczuszek.

u104) lepienie zabawek z kolorowych chrupek playmais. Skleja się je za pomocą minimalnej ilości wody. Można z nich robić bardzo proste i bardziej skomplikowane kształty np. tnąc je na mniejsze kawałki.

u9Basia zrobiła konia, a Iga kolczaste auto…

stonogaJaś stonogę!

5) wspólne muzykowanie.

u8Maks jako gitarzysta…

oliwia graIga i Maks w duecie wokalnym…

mtanczy…i w parze do tańca.

6) poczęstunek.

u6Oczywiście był tort, tym razem z kremem figowym. Rodzicom smakował, dzieciom – nie. Jeszcze raz najlepsze życzenia urodzinowe!

7) zabawy dowolne

u3Maks z Basia wypróbowują marchewki – „Carotina super bip”, załączane do gier firmy Lisciani.

u4Interaktywny domek z odgłosami też znalazł swoje amatorki.

Piniata po raz trzeci

W tym roku jakoś późno się wzięłam za przygotowanie piniaty. To dopiero moja trzecia piniata, więc to nie z powodu rutyny… Tak, czy siak postanowiłam zrobić piniatę dwukomorową. Miałam odpowiednie dwa balony. Nadmuchałam je i dokładnie związałam, żeby nie uszło z nich powietrze jak w zeszłym roku. Przywiązałam je razem, ale jak okazało się po ich przekłuciu, zupełnie niepotrzebnie. Przekłucie balonów sprawiło, że gdy się odlepiły od masy papierowej, to balony po prostu wyszły przez otwory w miejscu ich związania. Kule musiały zostać przylepione. Moja córka wymyśliła, że najlepszy do tego jest klej z pistoletu. Potwierdzam. Tak zlepione kule były do siebie mocno przyklejone i nawet z wypełnieniem w środku nie odczepiły się od siebie. Pomysł końcowy – piniata pająk – to też pomysł mojej córki. Ja chciałam zrobić smoka, ale dwa balony na smoka to jednak za mało. Tak więc Mary robiła pająka, a ja tort urodzinowy.

Ważne jest dobre przymocowanie sznurka na którym powiesi się piniatę, żeby za wcześnie się nie zerwała. Tak jak  zrobiłam to za  pierwszym razem było dobrze, Teraz niby zrobiłyśmy mini siatkę ze sznurka , ale przymocowałyśmy ją do pierwszej warstwy krepiny i niestety za słabo przylepiłyśmy – taśmą klejącą. Efekt był taki, że przy jej rozbijaniu wyleciała ze sznurka i spadła na ziemię. Trzeba było dobić pająka na glebie!

pin1Oklejałam balony klejem z mąki (1 objętość mąki na 2 objętości  zimnej wody). Nigdy nie smarowałam niczym balonów przed położeniem pierwszej warstwy gazety umoczonej w mące z wodą i balony zawsze odklejały się od papierowej kuli bez problemu (ale tylko te balony ze zmarszczeniami na bokach tzw balony- piłki z uchem przez które przechodzi gumka). Na zdjęciu widać miejsce wiązania balonów. Tam nie położyłam papieru i po przekłuciu balonów resztki gumy wysunęły się przez te  otwory. Tak więc niepotrzebnym wiązaniem balonów utrudniłam sobie ich obklejanie.

pin2Oba balony obklejone, ale z pozostawieniem wolnego miejsca na otwór do wkładania rzeczy …

pin3…na jednym balonie…

pin4…i na drugim.

Jeśli kładę warstwy papieru umoczonego w wodzie z mąką, to co jakiś czas kładę suchy kawałek gazety. W ten sposób odciągam nadmiar wody z ostatniej warstwy balona. Oczywiście jak widzę, że ten suchy kawałek papieru gdzieś się nie przykleił. zamaczam dłoń w wodzie z mąka i rozsmarowuję klej po powierzchni.

Następnego dnia moje balony są suche. Wtedy kładę kolejne trzy warstwy papieru. Pierwszą piniatę zaczęłam robić na dwa tygodnie przed data imprezy. Tę na cztery dni przed…. I gdyby nie pomoc mojej nieocenionej córki, to bym się nie wyrobiła.

pin5Papierowe kule wyschły. Balony się odkleiły od wewnętrznej powierzchni kuli. Klejem (żółtym) z pistoletu zostały sklejone na gorąco.

pin6Oklejanie krepiną  balonów nie bardzo odpowiadało mojej córce. W jej ocenie jest to za mało estetyczne. Proponowała raczej malowanie, ale na to było za mało czasu.

Na pomarańczowej kuli widać sznurek, który źle przymocowałyśmy do piniaty.

pin7Mimo, że był przyklejony od spodu i po bokach taśmą, to jednak nie był przylepiony do kuli bezpośrednio, tylko do krepiny i niestety – krepina się poprzerywała a piniata wysunęła się ze sznurka. O wiele lepiej jest zrobić cztery otwory przy miejcu wkladania cukierków do piniaty.

pin8Zawartość większej kuli…

pin9Zawartość mniejszej…

pin10Efekt końcowy – wesoła pajęczyca (Szeloba?!)

pin11Otwory zaklejone pomponami z krepiny.

 

Klasowe urodziny Maksa

18 czerwca Maks obchodził swoje urodziny w klasie.

ur1Oliwka składa Maksowi życzenia od całej klasy, a Kuba trzyma prezent.

ur2Maks zaciekawiony- co tam może być?

ur3Serdeczne uściski od kolegów…

ur5Jeszcze  chwila i…

ur6…i co? NAUKA O MAGNESACH????!!!!( ale matka wymyśliła!)

ur7Na szczęście jest tort i zapalone świeczki do zdmuchnięcia!

ur9Magiczna chwila…ale jedna świeczka jakoś nadal się świeci.

ur10Przy klasowym stole, ale urodzinowo bez zeszytów i kredek…

ur11A teraz czas na tance wygibańce!