Archiwum dnia: 9 lipca 2014

Środa z Mają

,Maja przyjechała dziś do  Warszawy odebrać swoje wkładki do butów  i przy okazji odwiedziła Maksa. Było bardzo gorąco, więc zabawę rozpoczęli od łowienia kaczek w baseniku.

maja1maja2Słonce mocno grzało, ale im to nie przeszkadzało.

maja4Przy objedzie Maks stale coś tłumaczył na migi koleżance.

maja5Maja wolała zupę, Maks pizzę…

maja6Bawili się razem…

maja7Maja dokładnie zbadała Maksa…

maja8Maks sam odwrócił się, żeby osłuchała go dokładnie…

maja9Na koniec badania Maja zajęła się grzywką Maksa.

mamaMaja chętnie wzięła się do rysowania i po chwili narysowała mój portret! W tym czasie Maks rozmawiał sobie przez telefon.

,Tak wygląda rysunek Maji

portretMój portret, okazał się w końcu , autoportretem Maji…

majata…lekka, zwiewna postać tańcząca na płatkach jakiegoś kwiatka!