Maks jest wielbicielem historii o Domisiach i bardzo chętnie ogląda je na youtube. Cztery lata temu byliśmy w Teatrze Palladium na przedstawieniu o Domisiach i Maksowi bardzo się ono podobało. Wtedy w przedstawieniu nie grał Bazyli. A dzisiaj właśnie byliśmy z klasą Maksa w Teatrze Kamienica, żeby spotkać się z Domisiami.
Czekamy na przedstawienie.
Pogoda była okropna i wiele grup dzieci spóźniło się do teatru. Domisie nie sprawiły dzieciom zawodu. Przedstawienie było świetne, dzieci żywo reagowały na to co się działo na scenie. Śpiewały, klaskały . kilkoro dzieci z widowni zaproszono na scenę, żeby „utworzyły” żywy las dla wędrującego -Czerwonego Kapturka.
Po przedstawieniu Domisie wyszły do foyer i spotkały się z dziećmi.
Żegnamy się z Pysią i ze Strachowyjem, dziękujemy im za radość, którą nam dają kiedy oglądamy ich historie.