Archiwum miesiąca: grudzień 2016

Wigilia 2016

zyczenia

Życzymy wszystkim, którzy podczytują Zakątek Maksa, Świąt bez nieoczekiwanych i smutnych wydarzeń.

Życzymy Wam, żeby wszyscy byli zdrowi i zasiedli do wspólnej wieczerzy, żebyście nie musieli spędzać Świąt w szpitalach martwiąc się o zdrowie bliskich i żeby nikt i nic nie zakłóciło  Wam Radości Bożego Narodzenia!

Szkolna Wigilia

W tym roku szkolna wigilia wyglądała trochę inaczej. Rodzice nie  siedzieli  przy stołach, tylko w rzędach jak na zwykłym przedstawieniu. Właściwie niewielka zmiana organizacyjna, ale w klimacie tego dnia – ogromna zmiana i dla tych co mają porównanie w poprzednimi latami- zmiana na gorsze.

Nie mniej jednak samo przedstawienie jak zawsze udane, a aktorzy uroczy i bezkonkurencyjni. Wszyscy dobrze się bawiliśmy. Po przedstawieniu zaśpiewaliśmy z Księdzem Proboszczem kolędę. Aktorzy poszli się przebrać, gdy wrócili połamaliśmy się opłatkiem i część osób została na sali gimnastycznej, a część klas, w tym i nasza, poszła do swojej sali świętować klasową Wigilię.

Maks występował jako pomocnik Świętego Mikołaja.

Zasłużone owacje dla aktorów.

Maks solo…

…i w duecie.

Po przedstawieniu czas na składanie sobie życzeń.

I czas na poczęstunek w klasie.

 

Nowa Lalka

Nie pamiętacie już pewnie jak Maks przyniósł do szkoły lalkę Hinduskę, uszytą na akcję UNICEF-u „Wszystkie Kolory Świata”. Wykonałam wtedy także drugą lalkę, której wtedy nie zdążyłam ubrać i która czekała… Aż się doczekała.

W tym roku szkoła Maksa także bierze udział w tej akcji UNICEF-u, i w czasie spotkania Wigilijnego 21.XII, odbędzie się w szkole aukcja zrobionych laleczek. Maks przyniósł już „swoją” lalkę. Tym razem postanowiłam wykorzystać egipski naszyjnik, który zrobiłam w marcu, więc lalka musiała zostać faraonem, żeby móc go nosić.

Znalazłam w książce „Skarby Egiptu” posąg Faraona z XVIII dynastii – Totmesa III – który miał białą koronę Górnego Egiptu. Co prawda jego postać na posągu była bosa, ale pomyślałam, że pewnie jak inni faraonowie miał złote sandały, które nosił za nim „nosiciel królewskich sandałów”, a które zakładał na specjalne okazje.

obraz

W kaplicy, która wybudował Totmes III, na ścianie jest przedstawiona scena, w której składa on ofiarę płynną i pali kadzidło przed Amonem-Re. Nie ma tu korony, tylko chustę nemes z ureuszem, na piersi ma królewski naszyjnik, a biodra okrywa mu spódniczka, z przodu plisowana – szendżit. Faraonowie mieli insygnia władzy: berło-hega i bicz-nechech. Co prawda, na posągu Totmes III miał dwa berła mekes – takie jakby pieczęci.

Ubieram moja lalkę w przepaskę biodrową.

l1

l3

l4

Spódniczka, tu  z szelkami.

l5

l6

Przód spódniczki plisowany.

l7

Pas z głową sokoła.

l8

Naszyjnik (wesech) – szeroki – był najpopularniejszym naszyjnikiem noszonym zarówno przez mężczyzn jak i przez kobiety.

l9

Naszyjniki takie miały z tylu przeciwwagę, która zapobiegała ich zsuwaniu się z ramion.

l10

Zrobiłam lalce płaszcz.

l11

Choć uznałam, że pod płaszczem nie widać ozdób…

l12

Na początku zrobiłam opaskę z ureuszem, którą założyłam na koronę, ale potem zastąpiłam opaskę robionym na szydełku ureuszem ze złotej nitki.

l13

Lalka sama wystawiła lewa nogę do przodu i tym samym wpisała się w posąg Totmesa III w tej charakterystycznej pozie.

Na koniec podkusiło mnie i zrobiłam złote sandały, choć później przeczytałam, że złote zwykle wkładano  faraonom do trumny, żeby umożliwić im tryumfalne wkroczenie w zaświaty.

l16

Dziękuję Mikołaju

Dziś dostałem paczkę od Mikołaja!

minionki0

Trochę to trwało, ale ją otworzyłem.

mikolaj1

A w środku były dwa Minionki

minionki1

Mikołaj przysłał mi te  bombowe Minionki!

min

Dziękuję Mikołajowi i Cioci Grażynce, bez której Mikołaj nie poradziłby sobie  z szydełkiem i wełną!

Sezon na bałwanki otwarty

Spadł śnieg i był na tyle mokry, że udało się tacie ulepić dla mnie bałwanka.

a1

Ja nadzoruję całość procesu toczenia kul śniegowych.

a2

Tata dał radę. Utoczył trzy kule i oto mój bałwanek. Oczy ma z pestek avokado, a nos z marchewki.

a3

Ja i mój przyjaciel bałwanek. Brakuje mu jeszcze uśmiechu!

a4

Uśmiech trochę krzywy, ale lepszy niż żaden. Teraz porzucamy się z tatą śnieżkami.

a5

Wieczorem kibicowałem w rodzinnych rozgrywkach w dobble …ale były emocje…

a6

Trzy zestawy dobble:  dla dzieci, dla początkujących i dla zaawansowanych z postaciami z Gwiezdnych Wojen…

W drugą niedzielę Adwentu zaśpiewałem z braćmi Marana tha

adeent