W środę mieliśmy drugie i ostatnie spotkanie na turnusie z psychoterapeutą Panem Robertem. Maks , podobnie jak inne dzieci na turnusie bardzo lubił te zajęcia.
Wnęka z poduszkami na drugim piętrze nad basenem. Tu czekaliśmy na Maksa zajęcia dobrze się bawiąc…
Turlaliście się kiedyś po równi pochyłej? Niesamowite uczucie, kiedy pod koniec równi mocno się przyspiesza…
W pokoju terapeuty jest zabawek wiele, ale żadnej Pan Robert nie lubi tak jak tego dinozaura…
Najpierw Pan Robert prowadzi dinozaura, potem Maks.
Pan Robert salwował się opuszczeniem pokoju, a Maks pogonią za nim!
I zabawa przeniosła się wnęki z miękkimi poduszkami. Pokój z zabawkami został pusty, bo zabawki to nie wszystko…
W środę dzieci miały wieczór karaoke, który przygotowali dla nich animatorzy czasu wolnego z ośrodka.
Maks był w swoim żywiole!
W sali zabaw basen z kulkami również przyciągał jak magnes…