Kiedy w sobotę o 15:00 wróciliśmy z Czarnego Gronia, czekała już na nas moja koleżanka Bożena, która przyjechała na tygodniowy turnus z Adamem. Po obiedzie poszliśmy do ogrodu przy ośrodku.
Wieczorem wszyscy poszliśmy na basen.
Od poniedziałku zaczęliśmy drugi tydzień turnusowy. Zaczynał się długi weekend majowy i wielu rodziców postanowiło przyjechać z dzieckiem na turnus tygodniowy do Wesołej Krainy. Wszystkie pokoje(11) zostały zajęte! Wszystkie dzieci miały rehabilitację, w kuchni też zrobiło się tłoczno i niestety niektórzy rodzice zostawiali po sobie nieporządek.
Maks nadal ćwiczył z Panią Małgosią, a potem chodził na bieżni w kombinezonie i po schodach ze mną.
Mieliśmy zajęcia z logopedą i pedagogiem i oczywiście basen tym razem z Panią Kasią.
Maks pomagał mi robić drugie śniadanie.
Przyjemne miejsce na majówkę. Altanka, huśtawka, koc i piknik majowy jak znalazł :)