Archiwum dnia: 2 maja 2018

Drugi dzień w Inwałd Parku

Inwałd Park proponuje tyle różnych atrakcji, że trudno jest je wszystkie zaliczyć jednego dnia. Dlatego warto zaplanować pobyt na dwa kolejne dni. Nam się udało! Maks nie zerwał bransoletki-biletu i mogliśmy wybrać się do Inwałd Parku następnego dnia po zajęciach rehabilitacyjnych w Wesołej Krainie. Zaczęliśmy od wizyty u smoczycy Bożeny.

Smoczyca Bożena zaśpiewała dla nas swoją piosenkę.

Po wizycie u smoczycy poszliśmy zobaczyć inne ruchome smoki.

Po wizycie u smoków postanowiliśmy przepłynąć jeszcze raz dziką rzeką.

Adaś z Jasiem pobiegli jeszcze raz przejść przez labirynt i zobaczyć Egipski Horror. Maks jakoś nie lubi się bać, więc nie zaliczył tej atrakcji. Poszliśmy za to do zielonego labiryntu. Na czatach (na balkonie górującym nad labiryntem) postawiłam koleżankę, żeby jak zabłądzimy pomogła nam znaleźć drogę powrotną, tym bardziej, że zbliżała się 18:00, a wraz z nią zamknięcie parku…

Jeśli będziemy w okolicy to na pewno jeszcze raz przyjedziemy do Inwałd Parku. Było super!