Śnieg pada na zmianę z deszczem i tak wygląda zima w styczniu tego roku. Maks nieźle się trzymał od września, kiedy wyszedł z zapalenia płuc – niestety od wczoraj jest w domu, a dziś lekarz go zbadał i zapisał antybiotyk. Pogoda sprzyja infekcjom i nawet w szpitalu przy ulicy Płockiej na I Oddziale Chorób Płuc zawieszono badania inwazyjne (bronchoskopie) i odwiedziny…
Wspominam więc z nostalgią nasze sobotnie wyjście na górkę i Maksa klasowe wyjście na sanki.
Wracaj szybko do zdrowia, Maks!
Dzięki .Jesteśmy w połowie opakowania antybiotyku, czyli już z górki…