Jak wiecie nadal nie chodzę do szkoły. Dostaję więc na maila prace domowe. W niedzielę zrobiłem sałatkę z serem feta, której obrazkowy przepis przysłała mi Pani Edyta.
Lubię ser feta, więc powinien być zadowolony i byłbym, gdy to mama mi ją przygotowała. Mama natomiast ciągle woła mnie, żebym pomógł jej w kuchni, chociaż wie, że jestem zajęty grą na komputerze. Tak się zastanawiam, że jak chodziłem do szkoły to jakoś mama potrafiła więcej zrobić w kuchni sama…
Tak więc widzicie, że mocno się spracowałem i okazało się, że mając gotową sałatkę odechciało mi się zupełnie jeść.