Centrum Edukacji Przyrodniczej Tatrzańskiego Parku Narodowego odwiedziliśmy w drugim tygodniu turnusu. Centrum posiada nowoczesne wystawy audiowizualne, które pomagają zwiedzającym poznać przyrodę – florą i faunę – Tatr. Zwiedzanie centrum zaczyna się od sali, w której jest podświetlana makieta Tatr. Lektor przedstawia jakąś część Tatr i miejsce o którym jest mowa jest podświetlane na makiecie. W następnych salach można zobaczyć łąkę górska, las, a także jaskinię. Na koniec wyświetlany jest film o tym czego nie należy robić w górach.
Centrum otacza Ogród Roślinności Tatrzańskiej. W nim spotkaliśmy sarenkę, która przechadzała się pomiędzy drzewami.
Jednak zdjęcie można zrobić sobie z kamienną sarenką, albo niedźwiedziem.
Na tej ścieżce edukacyjnej są tablice, z których możemy dowiedzieć się więcej o zwierzętach i roślinach.
Po wizycie w Centrum poszliśmy piechotą do Kuźnic. Spacer był długi. Z żalem patrzyłem na busy, które zatrzymywały się na przystankach, a do których my nie wsiadaliśmy.
Mama chyba chciała mi zrobić zdjęcie na tle Nosala, bo jakoś nie mogę inaczej sobie wytłumaczyć tego spacerku wzdłuż ulicy…
Z drugiej strony dobrze, że chodziło jej tylko o zdjęcie, gorzej by było, gdyby chciała ze mną pójść na Nosal.
Doszliśmy do Kuźnic. Tam jest zespół dworsko-pałacowy, pozostałość po działalności hrabiego Zamoyskiego.
Jestem zadowolony bo w Kuźnicach nad strumieniem zjadłem gofra, więc mam siły żeby wrócić.