2 pażdziernika odbyły się warsztaty dla rodziców z integracji sensorycznej. Prowadziła je Pani Marta Wiśniewska prezes PSTIS.
Na te warsztaty wybrałam się z Asią, a na miejscu spotkałyśmy Monikę. Program warsztatów miał na celu zapoznać rodziców z założeniami teorii integracji sensorycznej, omówić poszczególne zmysły i powiedzieć na czym polega neuroplastyczność mózgu. Zostaliśmy uwrażliwieni na to, że rozwój człowieka jest sekwencyjny i nakazuje nam kierować się określonymi wytycznymi. Do czwartego roku życia powinniśmy starać się, żeby dziecko miało jasno określoną lateralizację, najlepiej prawostronną. Należy pobudzać zmysły, aby dostarczać mózgowi pożywienia. Mózg uczy się aktywnie i najbardziej interesują go nowe rzeczy. Polisensoryczne uczenie się polega na tym, że widzimy, słyszymy, więc działamy. Nie ma w umyśle tego, czego nie dostarczyły zmysły. Podstawowe wymogi rozwoju, czyli jakie warunki muszą być spełnione, żeby mózg mógł się uczyć:
- zaspokojenie potrzeb emocjonalnych
- interakcje z otoczeniem bliższym i dalszym
- stymulacja systemów zmysłowych
- motywacja do działania i ciekawość poznawcza
To trzeba wiedzieć, aby działać skutecznie – są czynniki negatywne:
- spadek ciśnienia atmosferycznego, które powoduje, że osoby na to podatne gorzej funkcjonują
- przestymulowanie prowadzi do dezorganizacji zachowania
- narzucanie aktywności niezgodnych z rozwojem
- nieadekwatne oczekiwania i postawy
- brak systematyczności
Na zakonczenie warsztatów Pani Marta pokazała nam pomoce, które sa przydatne w terapii SI, a które sami możemy wykonać.