Archiwum miesiąca: styczeń 2009

Maksio i jego kucyki.

Maksio ma szczęście do koników. Jak był mniejszy to lubił bawić się ze swoim niebieskim konikiem na biegunach. Teraz, kiedy jest większy i ma zabronione chodzenie, ma nowego kucyka – krzesełko, żeby mógł na nim rysować, lepić i oglądać książeczki. A oto jego ulubieńcy…

Niebieski konik na biegunach i drewniany kucyk – krzesełko… Maksio i jego radość tworzenia…

Zimowy spacer

Śnieg już topi się, a Maksio dopiero pierwszy raz wyszedł na spacer, po chorobie. Dzisiaj była piękna pogoda – ciepło, słonecznie- w sam raz na pierwsze wyjście po zapaleniu oskrzeli. Maks dostał od Tusi nowy wózek. Ma duże kółka , bardzo zwrotny, wygodnie się Maksiowi w nim siedzi – więcej widać i nogi nie ciągną się po ziemi jak w naszym wózku – parasolce. Parasolka po umyciu jest wózkiem domowym i dowozi Maksa do wc. Muszę go pochwalić, że nawet w nocy nie moczy pieluch.

W lesie Maks spotkał Bałwanka i przywitał się z nim. Przywitanie było serdeczne i Bałwanek stracił kawałek ręki… A to nasz mini Bałwanek, niestety jego żywot był krótki. Maksio szybko zmiótł go z ławki. Zabawa w śnieżki, ja robię kulki, Maksio rzuca… Na wózku trudno bawić się śniegiem, chyba, że w pobliżu jest zaśnieżona ławka. Oto nasz nowy wózek Gemini z przodu… …i z boku.

Perthesa cd.

Byliśmy dziś na Lindleya na wizycie kontrolnej. Tomek zapytał panią doktor, co było przyczyną tego nieporozumienia po konsultacjach u profesora Góreckiego w lipcu, kiedy doktor J. powiedział nam, że to nie jest choroba Perthesa. Pani doktor powiedziała, że doktor J. ma swoje lata, źle zrozumiał i źle nas poinformował. Był Perthes i jest Perthes. Dostaliśmy skierowanie na rehabilitację w rejonie , na 15 naświetlań laserem, żeby poprawić krążenie w okolicach biodra i na ćwiczenia, które pomogą uzyskać pełną rotację w stawie biodrowym. Oprócz tego Maks ma spać z nogami w wyciągu kamaszkowym. Będzie to trudne, gdyż on śpi zwinięty w kłębek, a żeby odciążyć biodro stosując wyciąg kamaszkowy, trzeba leżeć na plecach, lub na brzuchu z wyprostowanymi nogami. Codzienne zalecenie – nie wolno chodzić, klęczeć i stać- jakie to proste!

Zabawy na siedząco.

Trudno jest zając trzylatka zabawą, w jednym miejscu. Mozna coś lepić, ogladać, ale ile można siedzieć…

Elegancki mężczyzna lubi kapelusze… Twarzowy – prawda? Urokliwe miny to Maksia hobby. To tzw. księżycowy piasek, można z niego robić babki, lepić bałwanka, a ma tę zaletę, że nie pachnie i nie zachęca do degustacji jak ciastolina. Zrobione figurki można rzucić z góry i zepsuć i znowu zrobić nowe…

Odwiedziny Kaji i jej rodziców.

Po świętach wpadli do nas znajomi z czasów studiów , których nie widzieliśmy 15 lat. Mieszkają w USA, a spotkaliśmy się w Lasku , w kościele, zupełnie przypadkiem. Razem z Mariuszem i Beatą zawitała do nas ich córeczka Kaja, która 8 stycznia skończyła 5 lat!!!. GRATULACJE!!! Maksio spał, ale jeszcze zdążył wstać, nim wyszli i próbował bawić się z Kają…

Kaja preferuje zabawy dla dzieci powyżej 3 i pół roku… Maks jest tym zrozpaczony, gdyż on ma dokładnie 3,5 roku! Próbuje zwrócić na siebie uwagę… Ogląda z Kają elementarz. Czar choinki działa!