Archiwum dnia: 29 września 2009

Ubieramy misia.

Pożyczyłam dla Maksa trzyelementowe puzzle, które nazwałam – ubieramy misia. Miś wesoły, smutny, skrzywiony, z łezką w oku… i 6 par różnych spodni i tułowiów, do wyboru, do koloru. Miś ( a właściwie misie 6 główek z różnymi minami) bardzo się spodobał Maksowi. I to są pierwsze puzzle, które układa z przyjemnością. puzzle 1 Głowa już gotowa. puzzle2 Które tu wybrać spodnie? puzzle 3 Te od pidżamy –  odkładamy… puzzle 4 Bluzeczkę też wkładamy, choć problemik mamy! puzzle 5 Misia już ubrałem -sobie zaklaskałem… puzzle 6 Mamę zazdrość zżera, więc inne ubiera!