Najpierw namoczyłam ziarno fasoli, żeby wypuściło korzeń i pierwsze liście. Potem pokazałam Maksowi jak wygląda taka młoda roślinka… Tu liście , tu korzeń… Maksio wsypuje ziemię do doniczki. Wsadzamy roślinkę do ziemi… Przysypujemy fasolę ziemią… Maksio nie chce paluszkami ugniatać ziemi wokół sadzonki! Na koniec podlewamy! Niestety dziś już widzę, że sadzonka marnieje… Następnym razem „posadzimy” fasolę w wacie, tak jak w Świecie Elma!