Tematem ostatnich zajęć, w grupie dzieci starszych, w Stowarzyszeniu „Bardziej Kochani”, były – ryby. Najpierw dzieci tańczyły z paskami folii i naśladowały ruch fal morskich, potem kolorowały rybki pośród fal, następnie łowiły rybki wycięte z gąbki i wyciskały z nich wodę do dmuchanego basenika, a na koniec łowiły sitkiem ryby-korki. W zabawach przy stoliku wyławiały koraliki z materiału nieustrukturalizowanego (makaronu), a potem same zamieniały się w rybki i „pluskały” się w foliowych falach… Maksio próbuje dosięgnąć rybki z gąbki… Pomocna dłoń pomaga mu wycisnąć wodę z gąbczastej ryby. Pani Marlena wyciska wszystkie ryby hurtem! Teraz czas wyłowić ryby-korki! – Proszę mam już jedną! A teraz zabawa w „Kopciuszka” i wybieranie koralików z makaronu… – A ja wrzucam garściami makaron, bo korale już dawno wrzuciłem (czasem też z makaronem)… – Patrzcie jak ja pływam!!! Po zajęciach Maksio został zaproszony przez koleżanki na drugie śniadanie do Mc Donalda. Aktualnie w happy mealu są zabawki z pingwinami z filmu „Madagaskar”. – To ja i moje koleżanki Gosia i Amelka z mamami… – Śmieszny ten pingwin, ma zieloną rybę w środku. Jak stuknę go w ogon to wypluwa rybę w górę!