Archiwum dnia: 30 sierpnia 2010

Maksio u dentysty

Dzisiaj Mateusz miał wizytę u dentysty, więc postanowiłam zabrać z nami Maksa, żeby się oswajał z tematem. Na początku Maksio patrzył jak tata i Mateusz pokazują zęby. Potem pan doktor wiercił w zębie Mateusza i Maks chciał ściągnąć z fotela  brata (za nogi), a jak mu się to nie udało to wyszedł z gabinetu. Po chwili jednak ciekawość zwyciężyła i wrócił. Mateusz jest bardzo dzielny i nic a nic nie marudzi, więc naprawa zęba trwała bardzo krótko. Maks pojękiwał zamiast Mateusza. Na koniec Maksio miał pokazać swoje zęby. Usiadł na kolanach Mateusza, a pan doktor woził ich w górę i w dół na fotelu.

dentysta1

Maksowi bardzo spodobało się jeżdżenie w górę i w dół…

dentysta2

Pan doktor pokazał Maksowi lusterko (czarodziejskie), przez które będzie oglądał mu zęby.

dentysta3

Najpierw oglądał zęby na górze…

dentysta4

…potem zęby na dole. Maks był bardzo spokojny i pozwolił obejrzeć wszystkie swoje zęby!

dentysta6

Pan doktor powiedział, że Maks ma zdrowe zęby i bez ubytków!

dentysta7

Maks też się z tego ucieszył i sam wlazł z powrotem na fotel.

dentysta8

Był bardzo zadowolony. Dostał też ksiażeczkę pt” Maluszek i mycie zębów

dentysta10

W domu jeszcze raz ją sobie obejrzał.