Dzisiaj Maks gościł Amelkę. Pogoda, która rano wydawała się być smutna i pochmurna, zmieniła się. Wyszło słońce i od razu zrobiło się gorąco. Stałym punktem programu spotkań w to upalne lato – jest chłodzenie się w basenie. Amelka i Maks buszowali w wodzie i rzucali piłkami do Mateusza.
Małe conieco na początek…
Wspaniała zabawa.
Pod koniec spotkania Amelka zarządziła „ucieczkę-wycieczkę” i zaczęła pomagać Maksowi wybierać buty i odzież wierzchnią…
– Halo, halo, kurtki poprosimy!
– Pomagam ci ubierać się, więc się nie ociągaj!
-Kaptur też zakładaj, bo świeci słońce!!!
– Nie potrafisz zasunąć zamka, ja też nie, ale ci pomogę!