W niedzielę Maks zaprosił na urodziny swoich kolegów i koleżanki z klasy. Od rana lało, ale po dziewiątej się rozpogodziło, po czym o 13:00 znów niebo zasnuło się chmurami i o 15:00 zaczęło padać. Pogodę można było scharakteryzować tytułem jednego z Bollywood’zkich filmów- czasem słońce, czasem deszcz… Dzieci zaczęły bawić się w pokoju Maksa, a ich rodzice – trzy pary – zagrali w tym czasie w grę Dixit… „Spóźnialscy” nie zdążyli na rozgrywkę.
Dzieci słuchały piosenek z CD i akompaniowały sobie na bębnie.
Około siedemnastej zrobiło się gorąco, więc napełniliśmy basenik ogrodowy wodą.
Oczywiście było wesoło… i mokro. Polewanie głów wodą i chlapanie nogami…
Po kąpieli dzieci zaczęły rozbijać piniatę!
Maks robił to zbyt delikatnie…
Za to siostra Olka – Basia dała z siebie wszystko…
…i w końcu udało się rozbić piniatę, a na trawę posypały się zabawki.
Przyszedł czas na tort i zdmuchnięcie świeczki – ósemeczki. Dzieci już miały ochotę na małe co nieco.
Iga i Oliwka złożyły Maksowi życzenia i podarowały samochód!
To jest ekstra śmieciarka z dwoma koszami i taśmociągiem w środku! W sam raz na własne wywożenie śmieci, kiedy to miasto zawiodło…
Dziękujemy naszym gościom za wspólnie spędzony czas!
Błędy, które można popełnić przygotowując piniatę:
- zakleiłam miejsce zawiązania balonu i kiedy uchodziło z niego powietrze musiałam tam rozerwać piniatę, której boki zaczęły się zapadać do środka
- źle zawiązałam balon
- rozwiązałam balon, dopompowałam i przesadziłam z ilością powietrza . Skutkiem tego piniata się rozpękła…
Nie zraziłam się tym. Poczekałam aż wyschnie i zalepiłam pęknięcie i całą piniatę następnymi warstwami papieru.
Tu już oklejona piniata. Przyszło mi do głowy, że dobrze jest oklejać piniatę dwoma rodzajami gazet: jedna warstwa z obrazkami, druga z samym tekstem. Wtedy widać po prostu gdzie mamy mniej warstw i gdzie trzeba jeszcze wzmocnić kulę.
W tym roku zrobiłam piniatę w kształcie garnka, który skrzat zostawia na końcu tęczy…
urodzinki Maksia to imprezka w stylu American party, jest ogród, jest basen, laseczki i przystojniacy w strojach kąpielowych. Widać , że dzieciaszki świetnie się bawiły. Chwała rodzicom za organizację!
Dzięki Emka, zauważyłaś to co najistotniejsze!