Już dwa tygodnie minęły jak próbujemy sprowadzić poziom TSH do normy. Wczoraj wyniki potwierdziły, że to się udało, choć radość jest zmącona faktem, że FT4 wyskoczyło w górę i wynosi= 1,89 ng/dl, a TSH = 0,89 mikro IU/ml – to niebezpiecznie blisko dolnej granicy normy. Wygląda na to , że zaczyna się przejście w nadczynność. Maks bierze minimalną dawkę eutyroksu, ćwiartkę 25.
Od 12 sierpnia Maks brał przez pięć dni 100mg eutyroksu i TSH ze 158,7 spadło do 28,9 . Od 17 sierpnia zmniejszono dawkę do 37,5 i po pięciu dniach TSH wynosi 0,89. Od dziś mamy dawkę 6,25 …
Założyłam Maksowi zeszyt w którym zapisuję jego zachowanie, czy jest ożywiony, czy markotny, ile razy się wypróżnia, gdyż przy niedoczynności są zaparcia, a przy nadczynności – biegunki. O której wstaje i kładzie się spać,czy łatwo zasypia i ważę go przed kąpielą…Mam nadzieję, że to w jakiś sposób pomoże mi rozeznać się w fazie jego sinusoidy hormonalnej…gdyż te co tygodniowe analizy krwi są dla Maksa bardzo przykre…