Dzisiaj z Maksem się lenimy. Wyszliśmy tylko pokopać piłkę i zrobić małe zakupy. Natomiast jutro wybieramy się do Kina Wisła na film „Piłkarzyki rozrabiają”.
Doszła już do mnie książka pani Małgorzaty Grycman „Jedzenie”. Właściwie jest do zbiór kart, gotowych do pracy z dzieckiem. Zaczęłam z Maksem pracę zgodnie z sugestiami autorki, żeby powoli wprowadzać PCS-y i nie zaczynać nowego poziomu, dopóki dziecko nie opanuje komunikacji na poziomie wcześniejszym. Tak więc zaliczyliśmy osoby – pan, pani, chłopiec, dziewczynka, a także zwierzęta: krowa, królik, pies, mysz, miś. A teraz zadaję Maksowi pytania – kto i co?
Wyjęłam kolorowe czasopismo, pokazuję osobę na zdjęciu i pytam – kto to?
Zadanie Maksa polega na położeniu odpowiedniego obrazka na zdjęciu . Czasem jest to dla niego trudne, nawet kiedy dla mnie sprawa jest oczywista – widać niektóre panie są mało kobiece…
Wydaje się, że to proste zadanie, ale w przypadku małych dzieci nie zawsze Maks rozpoznaje od pierwszego spojrzenia, czy to dziewczynka, czy chłopiec…