W środę do Zaździerza zaczęli przyjeżdżać uczestnicy Zlotu Stowarzyszenia Zakątek 21. Stowarzyszenie Zakątek 21, podobnie jak dwa lata temu, tak i w tym roku, zorganizowało Zlot pod koniec turnusu rehabilitacyjnego, na którym byli użytkownicy z zakątkowego forum internetowego ze swoimi dziećmi. Zlot rozpoczynał się obiadem w środę i kończył także obiadem – w niedzielę. W tym roku przygotowano na Zlot następujące atrakcje: sesję fotograficzną dla dzieci, warsztaty z pieczenia muffinek, warsztaty z numiconu, badanie stóp przez firmę ortopedyczną „Achilles” i jak zawsze bal dla dzieci z animatorami, których w tym roku zapewniła firma „Recon”.
Organizacja Zlotu równolegle do turnusu ma taką zaletę, że gromadzi dużą grupę rodziców i dzieci, ma też taką wadę, że kiedy dzieci są na turnusie ma się jeszcze bardziej napięty plan dnia. Niemniej jednak wszyscy czekamy cały rok, żeby się ze sobą spotkać gdzieś w Polsce, a Zaździerz jest bardzo przyjaznym miejscem – dzięki kierownictwu osrodka, które dba o swoich gości.
Pieczenie muffinków. Grupa piekąca muffiny klasyczne i bezglutenowe. Oprócz tej grupy byly jeszcze cztery inne grupy piekące muffiny: ananasowe, czekoladowe, bananowe oraz z coca-colą. W każdej grupie było dziewięcioro dzieci z opiekunami.
Gotowe ciasto nakładamy do foremek.
Ciasto z klasycznymi muffinkami tez już gotowe!
Po upieczeniu, dekorowaniu i degustacji czas na spalenie kalorii. Trampolina nareszcie zapełniła się dzieciakami.
Maks z tatą byli nad jeziorem.
Następnego dnia był bal dla dzieciaków. Jedną z atrakcji był dmuchany żółw na wyspie. Wspinaczka na „reconowego” żółwia nie była prosta. Niektórym tak się podobało na skorupie, że nie chcieli opuścić wyspy.
Maks dalej próbuje wspiąć się na skorupę!
I w końcu sukces. Można popatrzyć na świat z góry!
Pani animatorka zaprosiła dzieci do namalowania bajkowej krainy. O dziwo Maks też skorzystał z zaproszenia.
Coraz więcej dzieci, coraz bardziej pomarańczowo!
Tańce i zabawy, ale Maks ma jeszcze zajęcia na basenie i musi pójść się przebrać… To właśnie jest mały minus bycia na turnusie i na zlocie równolegle. Coś trzeba wybrać, na wszystkim nie do się rady być! A jeszcze miał być tort zakątkowy i zabawa z Myszką Mickey…