Maks był na 11 na Mszy w Lesie Bielańskim, a potem uczestniczył jak umiał w procesji Bożego Ciała.
Gdy wróciliśmy do domu mieliśmy niespodziankę. Przyjechała do nas na rowerze Amelka z Rodzicami.
…i wypróbowanie wyjątkowego roweru Amelki…
Dziękujemy , że do nas przyjechaliście!