14 sierpnia w kościele w Nieporęcie brat Maksa – Maciej – powiedział sakramentalne „TAK” Katarzynie. Uroczystość wzruszająca, Państwo Młodzi – piękni! Maks zachwycony eleganckimi gośćmi – szczególnie panami w garniturach! Grały skrzypce, śpiewała pięknie solistka na chórze…
Szczęśliwi: Maciej i Katarzyna.
Maks już w tanecznym nastroju – to dzień jego imienin!
Po wysłuchaniu życzeń Państwo Młodzi z gośćmi pojechali na wesele do CKR Promenada
Maks z kuzynami: Józiem i Corą
Maks, Gosia, mama i ojciec chrzestny Macieja z żoną
Taniec z bratem.
Jestem z Was dumny!
Bawimy się na całego! Imprezę poprowadził DJ-Wodzirej Adam Kucharski. Był na prawdę dobry.
Taniec z balonami bardzo się dzieciom podobał. Niestety Maks już był w pokoju. Rozbolała go stopa, gdzie leczymy mu kurzajkę i nie mógł dłużej chodzić…
DJ Adam zorganizował panom taniec – zorbę, a paniom – kankana. Cora z DJ Adamem tańczą kankana.
Pan Młody udowodnił, że jest wysportowany i pamięta czasy, kiedy ćwiczył break-dance.
Już po północy Pan Młody bez muszki między dwoma Kasiami.
W sobotę były poprawiny w saloon-ie. Maks wstał o 7:30. Godzinę później zjedliśmy śniadanie, a potem poszliśmy na plac zabaw…
Był dmuchany zamek ze zjeżdżalnią, ale Maksowi nie udało się na niego wspiąć i bardzo to emocjonalnie przeżył. Za to Cora i Józio, a nawet syn mojego chrześniaka – Aleksander, nie mieli większych problemów z wspinaniem się na górę.
Maks siedział przed saloon-em w cieniu parasola…
Alutek się wybawił i też przyszedł pod parasolowy cień… Słońce znowu zaczynało nieźle grzać.
W samo południe weszliśmy do saloon-u na obiad.
Po obiedzie Maks poszedł na piętro do sali gdzie stoi bilard…
Bardzo fajne! Ciesze ze tak wesolo jest w Polsce!
Żałujemy tylko, że nie byłeś z nami!