Archiwum dnia: 8 kwietnia 2019

Wycieczka do Wrocławia

Pojechaliśmy na rodzinno – klasową wycieczkę do Wrocławia. W pociągu mieliśmy 22 miejsca i podróż minęła nam bardzo przyjemnie. We Wrocławiu powitało nas słońce i było tak ciepło, że zanim dojechaliśmy i doszliśmy do Hostelu Pięć Gwiazd, byliśmy spoceni.

Szybko się przebrałem i poszliśmy na obiad. We Wrocławiu jest dużo mostów i kładek .

W Stacji Dizajn zjadłem pierogi i choć pierogi bardzo lubię, to te były trochę za pikantne.

Bardzo blisko Stacji Dizajn jest Kolejkowo – wybrane miejsca na Dolnym Śląsku  przedstawione na makiecie, a wśród tych krajobrazów jadące samochody i pociągi. Do tego w Kolejkowie po dniu następuje noc i zapalają się światełka w oknach domów. Wtedy można zajrzeć do wnętrza takiego mieszkania w bloku.

Tu widać fragment Wrocławia i knajpki pod nasypem na ulicy Bolesławskiego.

Tu fragment Rynku.

Czekam na pociąg, który już się zbliża!

W Kolejkowie jest pól kilometra szyn, po których jeździ 15 pociągów.

Jest dzień i noc jak w prawdziwym świecie.

Pokazane jest życie  na wsi i w mieście.

Wieczorem wyruszyliśmy na zwiedzanie Wrocławia i jego Rynku. Szukaliśmy także krasnali, które są dużą atrakcją we Wrocławiu.

Powoli opuszczała mnie energia, a dopadało zmęczenie. A moi koledzy wciąż znajdowali nowe krasnale.

Natomiast moje koleżanki mają niespożytą energię. Chyba się wyłączyłem, bo nie pamiętam co mi tłumaczyły.

Wrocław to piękne miasto, ale z radością wróciłem do pokoju. Ze zwiedzaniem też nie należy przesadzać!