Nasza Pani wychowawczyni zna panią Polę, która komponuje zapachy i robi perfumy. Umówiła nas na warsztaty do Pani Poli i w mikołajki pojechaliśmy zrobić swoje własne perfumy.
Miałem okazję poznać tyle nowych zapachów, których z niczym nie kojarzyłem. Nic dziwnego, że moje perfumy skomponowałem z zapachu cytryny, pomidorów i o dziwo Marysi bardzo odpowiadały.