Lato powoli przechodzi w jesień. Maks rozpoczął już zajęcia w OREW-ie, a Józio i Cora w sobotę wracają do domu.
Dlatego w ostatnią niedzielę spotkaliśmy się, żeby jeszcze pobyć razem. Zjeść wspólnie obiad pobawić się i potrenować jazdę na rowerze.
Ulubiona zabawa ciastoliną play-doh.
Uciekające kulki robią taki fajny hałas…
Cora lubi rysować…
Bardzo podobały jej się rysunki Małgosi…
Chłopcy grali na kaloryferowej perkusji…
Za chwilę rozpocznie się gra w kręgle!
Champion!
Wiele radości sprawiło chłopcom rzucanie piłką w kręgle… (nie zawsze udało się potoczyć piłkę do kręgli)
Józiu tak się zachęcił zabawą w kręgle, że aż chciał się nauczyć pisać to słowo…
Pożegnanie było bardzo czułe…