17 kwietnia Maksa klasa wybrała się kolejką WKD do Otrębusów, żeby zwiedzić Muzeum motoryzacji. Przed muzeum stoi czołg znany miłośnikom filmu „Czterej Pancerni i pies”. Dowiedzieliśmy się, że używano pięciu czołgów do kręcenia tego filmu, w tym dwa były przekrojone, żeby można było nagrywać sceny w środku czołgu.
Obok czołgu można było zobaczyć jak wyglądał Papamobil, samochód, w którym jeździł Jan Paweł II w 1979 roku w trakcie I pielgrzymki do Polski.
Przed muzeum stoją jeszcze inne pojazdy opancerzone, do których można było sobie wsiąść i przekonać się jak mało było w nich miejsca.
Na muzeum zaadoptowano duży hangar, w którym stoją zabytkowe pojazdy. Zbiór zabytkowych samochodów jest naprawdę imponujący i podobno wszystkie są sprawne. Właściciel wynajmuje je do filmów i do ceremonii ślubnych.
Tak więc zobaczyliśmy auta dygnitarzy rosyjskich: Czajkę i Zis
Auto ZIS 110 było dla wysokich rangą dygnitarzy i przydzielał je Stalin Nie można było ich kupić…U nas takim autem jeździł ponoć Władysław Gomułka.
To jest Pontiac 6-29 BIG SIX z 1926 roku.
Oprócz samochodów w muzeum można również zobaczyć powozy konne, bryczki, rikszę i rowery dla myśliwych…