Archiwum dnia: 24 listopada 2012

Kanapka z avokado

Jadłam niedawno u koleżanki kanapkę z avocado i z serem rokpol. Bardzo mi posmakowało i postanowiłam wprowadzić to do menu mojej rodziny. Tym bardziej, że owoc ten ma wiele wartości odżywczych.

Zrobiłam kanapki rozsmarowując miąższ avokado na chlebie.

Okazało się, że Maks też jest zainteresowany…

Posmarowałam mu kanapkę serkiem białym z avokado i złożyłam na pół…

Maksio w Manufakturze Cukierków

Klasa Maksa ma sporo wyjść na miasto, co zważywszy na wielkość klasy i fakt, że są to pierwszoklasiści jest dużym osiągnięciem pani wychowawczyni i osób ją wspierających. W zwykłych szkołach wystarczy jedna opiekunka na dziesięcioro dzieci, u nas jeden opiekun ma pod opieką najwyżej dwoje dzieci. W środę Maks z klasą był w kinie w Arkadii na „Asteriksie i Obeliksie”, a potem na pizzy (projekt realizowany we współpracy ze Stowarzyszeniem Bardziej Kochani). Wczoraj pojechaliśmy zobaczyć jak powstają ręcznie robione karmelki.

W oczekiwaniu na autobus 116.

Siedzimy i czekamy na rozpoczęcie pokazu.

Karmel jest mieszany i podgrzewany na specjalnych stalowych blatach.

Pani pokazuje nam naturalny barwnik z buraków, który doda do karmelu.

Maksio jest zaciekawiony.

Oto jak bursztynowy karmel staje się biały.

Maks dotyka karmelu.

Maks patrzy jak robi się skręcane lizaki.

A oto jak wyglądają właśnie co zrobione cukierki arbuzowe.

Fajnie było…

Trzeba podzielić się spostrzeżeniami i refleksjami.

Na koniec pamiątkowe zdjęcie pod półkami ze słodyczami.

Dzieci dostały do degustacji w domu cukierki i lizaka z Manufaktury Cukierków.
Wracaliśmy autobusem 503. Było po jedenastej, więc i dużo luźniej i o miejsca siedzące dużo łatwiej…

Wracamy do szkoły przez Park Żeromskiego.

W domu Maks degustował lizaczek…

…a my podziwialiśmy cukierki z napisami w środku. To duża sztuka wziąwszy pod uwagę, że zwoje karmelu układane są warstwami, a potem całość jest rozciągana do wąskiego walca, który jest krojony na takie małe cukiereczki.