Maks rozpoczął swój rok szkolny o 9:00. Rano ucieszył się kiedy przygotowałam mu białą koszulę i marynarkę. Marynarkę chciał od razu włożyć na podkoszulek.
Przed szkołą spotkaliśmy Amelkę i Maks bardzo się ucieszył. Z uśmiechem witał się z koleżankami i kolegami ze swojej klasy, a także z innych klas.
Na sali gimnastycznej czekamy na wystąpienie Pani Dyrektor.
Iga z Oliwią stale się chichrają…
Druga klasa prawie w komplecie. Idziemy z naszą Panią do sali!
Po szkole poszliśmy na plac zabaw w Parku Żeromskiego. Oczywiście Maks wsiadł do wozu strażackiego.