Pierwszego dnia wyszliśmy ze schroniska „Trzy Korony” kierując się za znakami żółtego szlaku na Przełęcz Szopka. Nasze schronisko jest pięknie położone i prezentuje się imponująco z pierwszego odcinka szlaku na przełęcz.
Sam szlak wiedzie wyjątkowo malowniczym wąwozem szopczańskim, w którym (według legendy) górale uratowali króla Jana Kazimierza przed Szwedami – co opisał w „Potopie” Henryk Sienkiewicz. Maks dreptał raźno w górę i podziwiał cuda natury.
Skalisty wąwóz kończy się na granicy lasu i dalej w górę prowadzą drewniane schody. Tata zrezygnował z wchodzenia na schody, a Maks z Mamą cierpliwie tuptając doszli do celu.
Z góry schodzi się znacznie szybciej, trzeba tylko uważać aby się nie poślizgnąć na schodach i skałkach. Na końcu szlaku powrotnego – tuż pod schroniskiem – czekał na nas piękny widok na szczyt Trzech Koron.