Dzisiaj bylismy z Maksem na wizycie kontrolnej na Lindleya. Zrobiliśmy kolejne zdjęcie stawu biodrowego. Dr obejrzała zdjęcia i poleciła nauczyć Maksa chodzić o kulach, albo wsadzi mu nogi w gips. Główka kości udowej stale w fazie fragmentacji i jest już na tyle mała, że może „wyskoczyć” ze stawu! Maksowi nie daje się wytłumaczyć, dlaczego nagle ma przestać chodzić, kiedy nie odczuwa bólu. Zapisałam się na konsultacje do prof.Czubaka i tym razem bedę nalegać, żeby wziął Maksa do swojego szpitala. Mam już dość … Oto dzisiejsze zdjęcia rtg. Już półtora roku główka kości udowej (prawej) się degeneruje, a ilu lekarzy tyle pomysłów i właściwie żadne leczenie!