Wczoraj było bardzo gorąco w ogródku IPiFS na Bielanach. Maks bawił się czekając, aż Julci zrobią badania kontrolne po wiosennym drenażu uszu. Julcia kręci się na karuzeli, a Maksio chce jej pomóc. Siedzimy w cieniu, gdyż w słońcu trudno wytrzymać… Julcia zmęczona i szczęśliwa…