Dzisiaj u Bardziej Kochanych poznawaliśmy samolot i bawiliśmy się w chmurach. Chmurą była cieniutka folia malarska, która super poddaje się falowaniu pod wpływem dmuchania! Położyłam się na podłodze z Maksem i oboje dmuchaliśmy w górę, folia podnosiła się pod wpływem wyduchanego powietrza. Na koniec zrobiliśmy z tej folii olbrzymią kulę i ściskaliśmy ją, a ona pękając strzelała- super! Oto wspaniały samolot… Jestem pod falującą chmurą… Jestem zawinięty w chmurę… A teraz lecimy na chmurze…. Chmura nadyma się, faluje… Nasza chmura już trochę się podarła… Przez dziury w chmurze widać ziemię. Jak mi dobrze! Na turnusie w Rowach też bawiliśmy się taka folią, ale wtedy mieliśmy nadmuchanego delfina , na którym przemierzalismy odmęty mórz i oceanów.