Po śniadaniu zaczynały się zawody sportowe. Stanie w zwartej drużynie mocno Maksa nużyło…
…ale jak widać nie tylko jego.
Maks brał udział w konkurencjach, czasem ze wsparciem Pani Karoliny.
Po zajęciach sportowych czasem próbowaliśmy aktywnie spędzać czas…
…ale najlepiej wychodziło nam leniuchowanie.
Temat zajęć plastycznych – Afryka
Wspólnymi siłami z Weronika i jej siostrą, zrobiliśmy parę Afrykańczyków.
Maks korzystał z opieki taty Amelii w wodzie. Amelia i Maks byli bardzo zadowoleni. Ja jakoś nie przepadam za kąpielami w Bałtyku…