Powakacyjne spotkanie w OWI.

10 września mieliśmy wyznaczone konsultacje ze specjalistami w OWI ( Ośrodek Wczesnej Interwencji) Pogoda była jeszcze letnia – ciepła. W OWI trwa remont pomieszczeń na parterze. Warunki więc nie sprzyjają staniu w, typowej tam, kolejce przed gabinetem specjalisty. Spotkaliśmy Maksia koleżanki z  zajęć u Bardziej Kochanych, z zeszłego roku i kolegę z turnusu rehabilitacyjnego w Mrzeżynie. Miło upływał nam czas na pogawędkach i zabawie w ogrodzie. Nie było naszej pani psycholog, więc ” wepchnięto ” nas do lekarza rehabilitacji. Na korytarzu przed gabinetem stała kolejka, a obok panowie malarze gładzili ściany. Normalnie pewno bym się wściekła, ale ponieważ miło spędzałam czas w ogrodzie, poszłam do kolejki kiedy właściwie zanikła. Maks chodzi do przedszkola, więc nie będzie miał zajęć w OWI. Zapisali nas za pół roku na konsultacje i 24 września do naszej pani psycholog.

Maksio z Małgosią na bujawce. Zabawa w domku… Maksio na zjeżdżalni na moment przed zaliczeniem gleby buźką… Maksio z Amelką na bujawce. Odżyły wspomnienia znad morza. Dołączyła do nich Małgosia. W domku z Karolkiem , kolegą z grupy w Mrzeżynie. Małgosia , Maks i kolega poznany na sobotnich zajęciach u BK, aktualnie przedszkolak w pobliskim przedszkolu integracyjnym.

Pod gabinetem w OWI spotkanie kanapowe z Oliwią, która aktualnie wtuliła się w mamy kolana…