W piatek prawie cały dzień lał deszcz. Poszliśmy więc wieczorem, żeby zobaczyć się z Wojtusiem i Jego mamą. Spotkaliśmy się na parkingu przed IPiFS.
Cześć Wojtek, fajny masz wózek.
Męskie powitanie.
Siedzimy sobie przed drzwiami straży pożarnej.
Siedzę sobie w wózku, ponieważ pobiegałem po kałużach i mam mokre spodnie…