W tym roku na urodziny zrobiłam piniatę ośmiornicę. Jak zwykle rozbijaniom piniaty towarzyszyło sporo emocji.
Hitem urodzin okazały się przedstawienia zbiorowe i indywidualne improwizowane przez gości Maksa.
Raz jako aktorzy…
…zaraz potem jako widzowie.
Tematem wyjściowym była bajka – Kot w butach.
Również strzelanie z łuku okazało się miłą rozrywką,a pogoda mimo deszczowej zapowiedzi – dopisała!
Maks kolejny raz zdmuchnął 10 świeczek, a po nim po kolei jego goście. Każdy też oczekiwał na zaśpiewanie „100 lat”!!!
Z balkonu też można popatrzeć ….na siebie…
Impreza była bardzo intensywna: wiele pomysłów realizowanych na wiele sposobów!